O mnie: Kasia Babicz. Podróżniczka-nomadka zakochana w Azji i górach. Od kilkunastu lat praktykuje jogę, od sześciu, po ukończeniu licznych kursów i uzyskaniu certyfikacji, również uczy. Prowadziła zajęcia i programy jogowe we Włoszech, Tajlandii, Indiach. Nadal się rozwija pod okiem uznanych nauczycieli z całego świata. Od niedawna, dzięki Klubowi BTT, jej drugą miłością stał się boks. W życiu, na macie i na ringu dużo się śmieje.

O jodze: Joga to wspaniałe narzędzie, pozwalające zbudować lepszą świadomość własnego ciała, wprowadzić do życia równowagę, zadbać o siebie, wyciszyć się, lecz także wzmocnić. I tak – joga jest dla każdego! Zestresowanym pomoże się rozluźnić i wyciszyć. Spiętym od treningów, rozciągnąć i zadbać o aktywną regenerację. Tym, którym brak koordynacji, zbudować silne mięśnie posturalne i poprawić balans. To ulga dla obolałych pleców, ratunek dla kręgosłupa zmęczonego godzinami spędzonymi przed monitorem, niejednokrotnie pierwsza pomoc w takich problemach jak rwa kulszowa…

O zajęciach: W swojej praktyce eksperymentuję i sprawdzam, co działa najlepiej, by móc dzielić się tym z innymi. Przede wszystkim stale się uczę, bo to perspektywa uczennicy pozwala mi najlepiej zrozumieć i zadbać o indywidualne potrzeby swoich podopiecznych. Nie lubię ortodoksyjnego podejścia, wychodząc z założenia, że to praktykę należy dopasować do człowieka, a nie odwrotnie